strona www GazWyboru przed momentem
strona www GazWyboru przed momentem
Jacek Korabita Kowalski Jacek Korabita Kowalski
3002
BLOG

TO... GazWybor, nie Gazeta Polska! - BAŃKA SMOLEŃSKA PĘKA...

Jacek Korabita Kowalski Jacek Korabita Kowalski Polityka Obserwuj notkę 9

 

NIEBYWAŁE...

TO poniżej, to są cytaty ze strony www GazWyboru, a nie z Gazety Polskiej! Trudno uwierzyć... Całość wychodzi we "Wproście" na 7 X... cytaty są porażające...


"Polaków Rosjanie nie dopuszczali":
Patomorfolodzy siedzieli przed prosektorium, Rosjanie do niczego nie dopuszczali.

"Jeszcze wszystkich będą ekshumować":
Kilka dni po katastrofie smoleńskiej powiedziałem do żony <<wiesz, Aga, jeszcze wszystkich będą ekshumować>> - mówi Dymitr Książek, lekarz Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, w rozmowie z <<Wprost>>. Książek był w Moskwie podczas identyfikacji ofiar katastrofy smoleńskiej.


"Umówiliśmy się, i przez dwa i pół roku nic nie mówiliśmy":
Nie, nie mówiliśmy nic przez dwa i pół roku. Tak się umówiliśmy między sobą, że nic. Nawet razem z kumplami, z ratownikami nie rozmawialiśmy o tym, co widzieliśmy tam, w Moskwie. To była taka... Ech, nie będę przeklinał...

Za Frondą (nie abonuję internetowego Wprostu, tam pono całość już dostępna) podam jeszcze jeden fragment tegoż wywiadu:

Skandalicznie wyglądało też traktowanie rodzin ofiar, a także zamykanie trumien. - Kiedy trumny lakowano, to w sali Rosjanie zrobili granicę polsko-rosyjską.To był kosmos. Po jednej stronie siedziała rosyjska celniczka, po drugiej byliśmy my. Wszyscy. Po zalutowaniu trumna trafiała na polską stronę.Ale rozpętała się kompletna awantura, bo rodziny chciały wkładać do trumien święte obrazki, modlitewniki i różańce. Rosjanie nie chcieli się na to zgodzić. To było straszne, oburzające. Politycy nasi wymogli na Rosjanach, by na to pozwolili. Niech pani pamięta, że to była ceremonia pogrzebowa, ale Rosjanka jakby tego nie rozumiała. A po naszej stronie wszyscy się modlili - uzupełnia.
- - - - - - - - 
Nie mam złudzeń. W publikacji Wprostu nie chodzi pewno o prawdę. Po prostu idzie rewolucja pałacowa - i w jej ramach prawda zaczyna przesiąkać i wyciekać - w końcu kiedyś ktoś musiał zacząć sypać. I sypie się coraz bardziej, a dni Tuska zaczynają się kończyć. Odpowiedzialni najważniejsi - pozbędą się tych odpowiedzialnych, którzy są najbardziej widoczni na arenie, i staną się odpowiedzialnymi publicznie; aż do tej pory kryto ich gazwyborowo. Teraz "narracja" się zmienia - nowa jej wersja ich zmiecie. Taki scenariusz dawno już był głoszony (nawet i mnie się coś zdarzyło, w "kanapoprzepowiedni"...). Cóż. Kryzys idzie i coś, ba, cokolwiek lemingi na żer muszą dostać...
- - - - - - - - -
A kanapoprzepowiednię własną - spisaną 14 X 2010 - ośmielę się zacytować:

 

[punkt 4.]
...istnieje [...] możliwość, że Rząd & Platforma, a przede wszystkim najważniejsi jego Przedstawiciele mogą [...]  z hukiem odpaść z gry, a cały obecny układ władzy przewróci się do góry nogami wskutek – pozornie – nacisku opinii publicznej.

Bezpośrednią przyczyną (to znaczy pretekstem, ale nie przyczyną główną) takiego „przewrócenia się” mogłoby być celowe i nie budzące wątpliwości „ujawnienie” (przez... – potrzebne dopisać...) konkretnych szczegółów śledztwa smoleńskiego bądź nawet całego mechanizmu (prawdziwego? wykoncypowanego? – niepotrzebne skreślić) smoleńskiej katastrofy/zamachu (niepotrzebne skreślić).

Ale uwaga: w żadnym razie nie będzie to (miało) oznaczać zwycięstwa obecnej opozycji.

 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka