Jutro, w niedzielę 21 sierpnia o 21.00, pod gołym niebem, na wrocławskim Rynku –
…Z jego ran strasznych wychodzą wnętrzności:
Oburącz wpycha je znów do żywota,
Zrywa proporzec swojej włóczni ostrej,
Rozprute trzewia obwiązuje mocno;
Teraz na siodle sadowi się prościej
I ku poganom rzuca się z wściekłością;
Obraca ku nim swe żelazne ostrze –
Najodważniejsi pierzchają sromotnie…
- - -
…Bom ja jest znany rzeźbiarz paryski,
Co wspaniale rzeźbi ludzkie pyski,
Ale że mnie z Paryża wyrzucili,
A że Wrocław zburzyli Tatarowie,
Wyruszyłem z Paryża do Wrocławia:
I tu się zatrudniłem na budowie...
Gotyckie rzeźby z kilku epok, rzucone na tło
w zgigantowiałych wersjach, dawne instrumenty
i pieśni tudzież strofy napisane zupełnie na nowo
posłużą jutrzejszej niedzieli na wrocławskim Rynku
do opowiedzenia i ośpiewania – pod gołym niebem
– rapsodii KAMIENNY PIÓROPUSZ, czyli
napadu Tatarów, krucjaty św. Ludwika i w ogóle,
pod płaszczykiem pseudośredniowiecznej opowieści
o poszukiwaniu Orła (mniej więcej tak).
Zacznie się, jak się już rzekło: o godzinie 21.00,
obok tzw. „Zdroju” (jak tamtejsi nazywają taką długą fontannę).
Wstęp na widownię będzie biletowany (10 zł), ale mam nadzieję,
że i poza ogrodzoną widownią da się w miarę wyraźnie
słyszeć i oglądać.
Zagrają: Klub Świętego Ludwika wespół z Ars Cantus,
poprowadzą Tomasz Dobrzański i JK,
a głosu użyczą aktorzy: Irena Lipczyńska, Michał Frydrych,
Jerzy Zelnikoraz naturszczyk-wolontariusz Stanisław Kowalski.
Organizatorem tego wydarzenia jest Narodowe Forum Muzyki,
dzieje się w ramach Europejskiej Stolicy Kultury.
EKSPLIKACJA
W 1241 roku Tatarzy najechali Królestwo
Polskie. W bitwie pod Legnicą poległ książę
Henryk Pobożny. Kilka lat później Turcy wydarli
Jerozolimę z rak chrześcijańskich. Na wieść o tej
klęsce król Francji Ludwik IX Święty wyruszył na
krucjatę. Oba te wydarzenia miały ważne skutki
artystyczne: zniszczenia dokonane przez Tatarów
przyczyniły się do boomu budowlanego na Śląsku,
a krucjatę świętego Ludwika sfinansowano, obcinając
fundusze budowlane francuskich katedr. Pozbawieni
pracy rzeźbiarze wyemigrowali na wschód –
do Niemiec i Polski – gdzie m.in. wykonali rzeźby zdobiące
katedrę wrocławska. O tym właśnie opowie nasza rapsodia
Kamienny pióropusz. Ożyje w niej fantastyczny świat
gotyckich rzeźb (z różnych epok i nie tylko
z wrocławskiej katedry), które przemówią nowo
pisanym słowem do wtóru starych
instrumentów i pieśni.