Z DEDYKACJĄ dla NYT. Mój pamiętnik sprzed 13 XII 81. Góra lewo: foto katyńskie z księgarni S; dół i prawo: "Prawda" o "Polszy"
Z DEDYKACJĄ dla NYT. Mój pamiętnik sprzed 13 XII 81. Góra lewo: foto katyńskie z księgarni S; dół i prawo: "Prawda" o "Polszy"
Jacek Korabita Kowalski Jacek Korabita Kowalski
4433
BLOG

"NYT" jak "Prawda", a Polska jak kraj Ubu. Będzie światowa akcja?

Jacek Korabita Kowalski Jacek Korabita Kowalski USA Obserwuj temat Obserwuj notkę 14

No niestety. Po publikacji Krzysztofa Kłopotowskiego, który relacjonuje rewelacje opiniotwórczego NYTa (że jakoby setki tysięcy Polków portestują przeciwko rządom PiSu), widać że obrazek jednak się układa. Kto wie, czy za chwilę w obliczu polskiego faszyzmu nie zaczną – na przykład – protestować artyści całego świata. Na razie w „Le Figaro” (nie na pierwszych stronach), w związku ze zwolnieniami ekipy Lupy w „Teatrze Polskim” we Wrocławiu nazywa się Polskę „Krajem Ubu” i wzywa do „mobilizacji” francuskich „artystów reprezentujących instytucje [kultury]”. No bo przecież Polska – jak twierdzi Lupa – rządzi się teraz zasadami III Reszy, a minister kultury wypowiada się wedle nazistowskich schematów (pomijając ten drobiazg, że Teatr Polski podlega antypisowskiemu marszałkowi; widocznie to jakiś kryptoPiS…).

Pamiętam, jak taki obrazek prasowy układał się za czasów Solidarności, kiedy to kolekcjonowałem wycinki z moskiewskiej „Prawdy”, zamieszczającej kuriozalne reportaże z dotkniętej „kontrrewolucją” „Polszy”. Budziły uśmiech pobłażania i satysfakcji, ponieważ to nie był już jedyny przekaz. Była samizdatowa prasa „Solidarności”, było Radio Wolna Europa, które dawało nam okno na świat, a ten świat komentował wówczas wszystko „po naszemu”.  Z rzadka zdarzali się koledzy, którzy uważali, że „Prawda” ma rację. Budzili politowanie.  

Dziś tacy palanci sa znacznie liczniejsi, a schemat „Prawdy” zaczęły powielać media Zachodu. Wydaje się, że to tylko szopka, ale jednak niezwykle przykra i nieśmieszna. Urban z pewnością zaciera rączki, zaś wspomniani palanci (tylko palanci?) propagują myśli podobne komentarzowi niejakiego Wadamsa, który pod notką Kłopotowskiego dał czadu: „Gdyby podliczyc kilka ostatnich demonstracji we wszystkich miastach to zebraloby sie tych kilkaset tysięcy”. Doprawdy? W takim razie za czasów PO demonstrowało przeciwko jej opresyjnemu, faszystowskiemu reżymowi znacznie więcej „setek tysięcy” (a nawet miliony, skoro Kościół podobno popiera PiS, a co niedziela nawiedza świątynie znaczny procent Polaków, ot, co). Tymczasem za wyczynów PO dyktatury nie było (poświadczam na wszelki wypadek: były rządy zdrajców, ale nie dyktatura), świat milczał i mało kto na świecie wiedział o demonstracjach w obronie TV Trwam… a teraz na odwrót. Z igły medialne widły. Niektórym się wydaje, że żyją prawie za stanu wojennego. Serio serio.

Mam nadzieję, powtarzam, że to tylko szopka, ale czy po TAKICH deklaracjach dziennikarze Zachodu będą się mogli otrząsnąć? I czy zechcą przyjąć do wiadomości, że robili sobie z gęby cholewę? Po co mieliby to robić, skoro mają taki piękny faszystowski temat do ogrania? A jak będą się otrząsać te pajace blokujące salę sejmową? Obawiam się, że niektórzy ciamajdanowie woleliby obcą interwencję, niż doszczętne ośmieszenie, które przecie już ich dotyka, a będzie nieodwołalne, jeśli ani im, ani krajowi nie stanie się nic „poważnego”.

Więc się niepokoję. Święta idą, a wszelkie wielkie przekręty polityczno-wojskowe najlepiej robić w takim pustym czasie. W gruncie rzeczy to bardzo ciekawe – jak też będzie wyglądać owa światowa akcja wyzwalania faszystowsko/nazistowskiej Polski od jej faszystowsko/nazistowskich obywateli i faszystowsko/nazistowskiego rządu?  

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka